www.obozklikerowy.fora.pl

irena & indiana

Wreszcie sie uporałam z nasza mini-galerią obozową. W tym roku mamy niewiele zdjęć, z braku czasu ja nie fotografowalam w ogole, a Jacek tylko wowczas, gdy nie byl zajety pomaganiem w zajeciach. Ale, lepsze tyle niz nic. I niech Was nie zdziwi, że będzie tu sporo wody i lasu. Twisted Evil

Też ładnie wyglądałam w obozowej chuście. A może powinnam mieć żółtą? Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Przy okazji dementuję pogłoskę, jakoby Indiana byl rudym courly couted retrieverem. Po pierwsze: rudych CCR-ow nie ma, a po drugie: on jest naprawdę złoty, tylko zazwyczaj mokry i pokrecony, bo bardzo czesto sprawdzal stan jeziora. Very Happy

Aporciki uwielbia moj blondyn ponad wszystko Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Kaczuszki sie ciagle dziwily...
[link widoczny dla zalogowanych]

że on tak aportuje... i aportuje...
[link widoczny dla zalogowanych]

i nigdy mu dość...
[link widoczny dla zalogowanych]

No cóż, ten typ tak ma. Smile

A gdy nie bylismy nad jeziorem, uczestniczylismy w obozowych zajeciach.

Nasza sala wykładowa
[link widoczny dla zalogowanych]

Frekwencja na wykładach była przykładna
[link widoczny dla zalogowanych]

Saba przechodnia
[link widoczny dla zalogowanych]

Wykłady plenerowe

Bożena o treningu sportowym
[link widoczny dla zalogowanych]

Marta o stresie
[link widoczny dla zalogowanych]

Punia siedzi i rozmyśla: oj, ciężko mają na tym obozie, wciąż wyklady i cwiczenia, i dyskusje...
Kiedy wreszcie odpoczną? Albo pogłaszczą mnie po brzuszku?
[link widoczny dla zalogowanych]

Zajecia Bozeny, dla psow niezabawkowych (chyba?)

Bożena: Tu mam takie magiczne pudełko, które rozwiąże Wasze problemy... Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Zajecia Asi z posłuszeństwa (mniej lub bardziej) zaawansowanego Wink

Ola: Tekla to właściwie wszystko umie, ale nie lubi się chwalić Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Irena (o Indianie): My też kiedyś wszystko umieliśmy, ale zapomnieliśmy...
[link widoczny dla zalogowanych]

irena & indiana

W międzyczasie pozowaliśmy do zdjęć Smile

Od lewej: Wika, Marta, Andrzej, Irena i Indiana (mokry, jak zwykle) Wink

Nastepnym razem nasze pieski tez beda mialy chusty w kolorze moro
[link widoczny dla zalogowanych]

Justyna i Travisek, swietny piesek, ktory szuka swojego domku
[link widoczny dla zalogowanych]

Ania i Scooby na ławeczce
[link widoczny dla zalogowanych]

Hania: Bazylku, trzeba sie wziac do roboty. Pokażemy wszystkim,
że nie tylko jesteś psem, ale psem bardzo pojetnym Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Nasze profesjonalne fotografki Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Przyglądaliśmy się ćwiczeniom na przeszkodach aglility

Aza na stacjonatce
[link widoczny dla zalogowanych]

Tosca wybiega z tunelu
[link widoczny dla zalogowanych]

Zajecia z ksztaltowania byly jak zwykle bardzo zajmujace

Loca: A tak w ogóle to po co ja to robię?
[link widoczny dla zalogowanych]

Ozzy: Mogę nawet strzelić gola do bramki tylną łapką
[link widoczny dla zalogowanych]

Marta: Właź do środka!
Wika: Chyba żartujesz! Shocked

[link widoczny dla zalogowanych]

Indiana: Ale dziwny aporcik na kolkach
[link widoczny dla zalogowanych]

Rudi też zaliczał smaczki od Renatki włażąc na "aporcik" samobieżny Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Potem daliśmy z Indorkiem mały pokazik pracy węchowej, bo coś-tam przecież umiemy Wink

Wąchaj piesku...
[link widoczny dla zalogowanych]

irena & indiana

Co rano oddawaliśmy się naszej wielkiej pasji - tropieniu Very Happy

Irena: Wąchaj piesku, to wczorajsza skarpetka Jacusia [link widoczny dla zalogowanych]

Poooszeeedł!
[link widoczny dla zalogowanych]

A tu czekaliśmy, aż Monia ułoży ślad dla swoich futrzaków
[link widoczny dla zalogowanych]

Monia: Tofiku, czemu tak dziamgoliłeś?
Kaja: A ja byłam grzeczna!
[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatniego dnia majówki, jak każe zwyczaj obozowy, szaleliśmy na mniej i bardziej powaznych zawodach Smile

OBEDIENCE:

OB-0, socjalizacja: Marta i Wika
[link widoczny dla zalogowanych]

OB-0, zetka: Beata i Toska
[link widoczny dla zalogowanych]

My startowalismy tylko towarzysko, Indorek nie mial kondycji,
chcieliśmy pokazać nowym obozowiczom na czym polegają ćwiczenia w OB-1

Nie pamiętam, co tu robiliśmy, chyba sobie staliśmy, tzn. Indorek siedział Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Były też zawody AGILITY, na ktorym sie w ogóle nie znam, wiec podpatrywalismy mistrzów Smile

Janka z Moną
[link widoczny dla zalogowanych]

Potem byŁo mnóstwo smiechu - WIELOBÓJ KLIKEROWY.
Tu Jacek sie nie wykazal, zajety wydzielaniem kielbasek do cwiczen i wodzeniem pieskow na pokuszenie, zapomnial o fotografowaniu. Mam tylko fotki z konkurencji pt. "uksztaltuj cos fajnego"

Toska z głową w wiaderku
[link widoczny dla zalogowanych]

Wika nie może się zdecydować, czym zadziwić sędziów Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Byly gratulacje dla psów i przewodników, dyplomy, prezenty i dużo śmiechu

Marta i Wika zgarniają masę nagród Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Ania i Scooby - zwycięzcy w agility
[link widoczny dla zalogowanych]

I na koniec, ok. 16-tej, organizatorzy mogli odetchnac - koniec obozu.

Smacznego! Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Wiecej zdjec obozowych, uporzadkowanych chronologicznie, od czwartku do niedzieli,
1-4 maja 2008, mozna ogladac na fotosiku:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zapraszamy Smile

Irena, Jacek i Indiana

Anza&Hacker

Suuuper fotki i the Best komentarze Very Happy

EDIT: To mi się najbardziej spodobało w Waszej galeri Cool

lebiodbaz · Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Świetne

irena & indiana

RenataM

Świetne sprawozdanko, dzięki!